Chaaya
(pseudonim:
Mala)
Wiek: 3 lata
Płeć: wadera
Podoba mu/jej się: nikt
Partner: brak
Dzieci: brak
Rodzina: Jej jedyną rodziną jest Tera, młodziutka wilczyca, którą znalazła opuszczoną w górach w środku śnieżnej zamieci. Zaopiekowała się nią, teraz jest jej oczkiem w głowie.
Wiek: 3 lata
Płeć: wadera
Podoba mu/jej się: nikt
Partner: brak
Dzieci: brak
Rodzina: Jej jedyną rodziną jest Tera, młodziutka wilczyca, którą znalazła opuszczoną w górach w środku śnieżnej zamieci. Zaopiekowała się nią, teraz jest jej oczkiem w głowie.
Żywioł: Eter
Stanowisko: Łowca
Moce: Potrafi porozumiewać się ze zmarłymi, ale tylko wtedy gdy zna ich z imienia i z rodziny.
Wyczuwa istoty paranormalne.
Leczy. Potrafi stworzyć kulę energii, ale bardzo ją to wyczerpuje. (choć jest
epickie ^^) Potrafi poruszać się w dwóch płaszczyznach naraz, przez co jest
diabelnie szybka, ale nie umie się tym do końca posługiwać przez co czasami
wyrąbie się na drzewie czy wjedzie w ścianę.
Charakter: Dzika, nieokiełznana, momentami okrutna i sarkastyczna. Sprytna, bystra, mimo że na początku może wydawać się głupiutka i łatwowierna. Pomimo chłodnej powłoki wewnątrz pozostaje trochę infantylna i dziecinna, pełna wesołości i energii. Nie przejmuje się zdaniem innych, umie walczyć o swoje. Lubi bawić się uczuciami basiorów, najpierw ich uwodzi, a potem znika, typ damskiej Casanovy. Jest trochę hipokrytką. Uważa, że nie istnieje mężczyzna, który by do niej trafił, irytują ją i dlatego tak bardzo lubi się nimi bawić. Szanuje wadery, ale muszą mieć w sobie coś co mogłaby podziwiać. Nigdy nie miała przyjaciół, czy bliższych jej osób. Jej własna matka chciała ją zrzucić z klifu, ale uciekła, a potem nie dawała się tak podejść. Czasami powie kilka słów za dużo, ale umie słuchać. W głowie kłębi jej się mnóstwo pomysłów i planów. Nie planowała zostać opiekunką tak młodo, ale kocha Terę nad życie.
Historia: Chaaya urodziła się w małej watasze, w której nie było żadnych wartości i morałów. Wygrywał ten, kto był najsilniejszy. Bardzo szybko się usamodzielniła, umiała zawalczyć o swoje pomimo niedużych rozmiarów. Przezywali ją Mala, czyli zła. Była najbardziej dzika z nich wszystkich. Nie umiała czytać, pisać, nie znała historii. Jej wykształcenie leżało i kwiczało w dzikim, prymitywnym biegu o przetrwanie. Podczas migracji jeden z wilków zaatakował ją i sprawił, że nie mogła ruszyć za nimi. Gdy wylizała się, ruszyła ku Smoczym Górom; tylko one dzieliły ją od baśniowej krainy, o której opowiadała jej babcia. Przemierzając, głodna i osłabiona od chłodu, trafiła do lodowej jaskini, gdzie znalazła Terę. Zaopiekowała się nią, obowiązek dodał jej sił. Udało jej się uratować małą przed śmiercią. Gdy wędrowały po Terenach Pełni, trafiły do Cailte. Postanowiły, że prześpią się w gospodzie, a potem ruszą do Twierdzy Alf, by porozmawiać z Elise. Niestety, podczas snu napadli na nich handlarzy niewolników i uwięzili je. Chaaya została rozdzielona z Terą. Udało jej się uciec, ale nie potrafiła odbić swojej podopiecznej, choć nie szczędziła kłów i pazurów. Terę wywieźli, a Mala została ciężko zraniona. Na wpół martwa dotarła do Twierdzy. Obiecała sobie, że odbije Terę, choćby miało to trwać nawet kilkaset lat.
Charakter: Dzika, nieokiełznana, momentami okrutna i sarkastyczna. Sprytna, bystra, mimo że na początku może wydawać się głupiutka i łatwowierna. Pomimo chłodnej powłoki wewnątrz pozostaje trochę infantylna i dziecinna, pełna wesołości i energii. Nie przejmuje się zdaniem innych, umie walczyć o swoje. Lubi bawić się uczuciami basiorów, najpierw ich uwodzi, a potem znika, typ damskiej Casanovy. Jest trochę hipokrytką. Uważa, że nie istnieje mężczyzna, który by do niej trafił, irytują ją i dlatego tak bardzo lubi się nimi bawić. Szanuje wadery, ale muszą mieć w sobie coś co mogłaby podziwiać. Nigdy nie miała przyjaciół, czy bliższych jej osób. Jej własna matka chciała ją zrzucić z klifu, ale uciekła, a potem nie dawała się tak podejść. Czasami powie kilka słów za dużo, ale umie słuchać. W głowie kłębi jej się mnóstwo pomysłów i planów. Nie planowała zostać opiekunką tak młodo, ale kocha Terę nad życie.
Historia: Chaaya urodziła się w małej watasze, w której nie było żadnych wartości i morałów. Wygrywał ten, kto był najsilniejszy. Bardzo szybko się usamodzielniła, umiała zawalczyć o swoje pomimo niedużych rozmiarów. Przezywali ją Mala, czyli zła. Była najbardziej dzika z nich wszystkich. Nie umiała czytać, pisać, nie znała historii. Jej wykształcenie leżało i kwiczało w dzikim, prymitywnym biegu o przetrwanie. Podczas migracji jeden z wilków zaatakował ją i sprawił, że nie mogła ruszyć za nimi. Gdy wylizała się, ruszyła ku Smoczym Górom; tylko one dzieliły ją od baśniowej krainy, o której opowiadała jej babcia. Przemierzając, głodna i osłabiona od chłodu, trafiła do lodowej jaskini, gdzie znalazła Terę. Zaopiekowała się nią, obowiązek dodał jej sił. Udało jej się uratować małą przed śmiercią. Gdy wędrowały po Terenach Pełni, trafiły do Cailte. Postanowiły, że prześpią się w gospodzie, a potem ruszą do Twierdzy Alf, by porozmawiać z Elise. Niestety, podczas snu napadli na nich handlarzy niewolników i uwięzili je. Chaaya została rozdzielona z Terą. Udało jej się uciec, ale nie potrafiła odbić swojej podopiecznej, choć nie szczędziła kłów i pazurów. Terę wywieźli, a Mala została ciężko zraniona. Na wpół martwa dotarła do Twierdzy. Obiecała sobie, że odbije Terę, choćby miało to trwać nawet kilkaset lat.
Dodatkowe: Ma słabość do zielonego.
Kontakt: elenaxd2001@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz