niedziela, 19 stycznia 2014

Od Tyvsy-c.d Seanit-"Wygasłe Słońce" cz.1

-Coś koło trzech dni marszu-odpowiedziała Kendra
-Lub dzień,średnio-szybkiego biegu-dopowiedziałam
-Czyli daleko?-spytała bardziej siebie,niż nas
-Zależy dla kogo-uśmiechnęłam się i szturchnęłam ją pyskiem-berek-zaczęłam uciekać,a ona biec.Biegłyśmy tak jakąś godzinę,a że bieg to mój żywioł nie zwróciłam uwagi na to,że Seanit opuszczają siły,z każdym krokiem słyszałam,że mocniej dyszy,ale nie do końca wiedziałam o co chodzi,nie wiedziałam co to zmęczenie.Po pewnym czasie Sea poprosiła mnie o postój,zgodziłam się.Odpoczęłyśmy parę minut,a potem wolniejszym biegiem ruszyłyśmy w dalszą drogę.Gdy spostrzegłyśmy pasmo górskie przystanęłyśmy.

-Teraz nie będziemy biec,tylko...-usłyszałam łopot skrzydeł i przed sobą zobaczyłam dwa smoki.
-...polatacie-powiedział zielony smok,imieniem Thor i uśmiechnął się szeroko.
-Smoki...-spojrzała na nich niepewnie,ale z ogromną fascynacją
-Tak-uśmiechnęłam się i wskoczyłam na grzbiet Thora,po czym Seanit wszedł na Saphirę.Wzbiliśmy się w powietrze,porozglądałam się chwilę po okolicy o potem mentalnie zwróciłam się do Thora:
-Wiesz,gdzie jest kapliczka Suna?
-Tak,a po co ci tam iść,jeżeli mógł bym wiedzieć?
-Mój,ojciec zostawił tam coś,co powinno trafić do mnie,muszę to odzyskać,pomożesz mi?
-Oczywiście,że tak-wycofałam się z jego umysłu,a parę minut później znaleźliśmy się pod zamkiem,Twierdzą PSZ.Seanit zrobiła taką minę jak nigdy do tond,przyznaję zamek,robi wrażenie,nawet na mnie,a gdy wejdziemy do środka Seuś,zrobi jeszcze lepszą minę...Zaczęliśmy powolnym krokiem iść w stronę zamczyska,gdy w końcu dotarliśmy,wyczułam,że Thor,chcę wejść do mojego umysłu,więc go wpuściłam.
-Choć,zaprowadzę cię
-Zaraz powiem siostrze,żeby pilnowała się Saphiry
-Dobrze
-Sea,muszę coś załatwić,proszę zostań z Saphirą-uśmiechnęłam się do niej
-Okej-spojrzałam na Saphirę
-Zajmę się nią spokojnie-smoczyca zaczęła iść w stronę wrót,a szara wilczyca,w raz z nią,gdy łeb Saphiry odwrócił się,w moją stronę,usłyszał w głowie:-Nie rób głupot,nie zmarnuj ostatniej szansy-a potem zawróciłam i pomaszerowała za Thorem


<C.D.N,a ty Seuś,napisz co robiłaś z Saphirą ;)>





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz