To co zobaczyłem mnie zdziwiło. Chwilę ,,patrzyłem się'' na nią.
-Co się patrzysz?
Zaprzeczyłem tylko głową i dalej rysowałem coś w piasku. Po co mam się wtrącać w to co ona robi? To bez sensu, nie będę jej przeszkadzać... Nie wiedziałem co tam mnie tam trzyma. ,,Dziwne... Piasek był czarny, czy to normalne? A może to przez nią?"-myślałem, grzebiąc w piasku.
<Lysyerio?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz