-Nie wiem... chcę...- zamilkłam próbując uzbierać myśli i odpowiedzieć coś sensownie-
... chcę spróbować wszystkiego. To brzmi niedorzecznie, ale nie wiem czego chcę, nie wiem w czym jestem dobra. Wcześniej zajmowałam się tylko drobnostkami. Nie chcę nikogo zawieść, nie chce nic zepsuć- mówiłam to co raz ciszej, ale za razem, co raz szybciej, aż zaczęłam niezrozumiale bełkotać mówiąc ostatnie zdanie.
-Przepraszam, zapomniałam się Alfo. Proszę o jakieś wybrane przez ciebie zadanie, mam nadzieje, że się sprawdzę- uniosłam na chwilę głowę mówiąc to, potem znów spojrzałam w dół ze wstydem w oczach.
<Tyvsa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz