wtorek, 19 sierpnia 2014

Od Indili-c.d Tyvsy

Zaśmiałam się.
-Nie potrafię panować nad mocami? To był najlepszy przykład, że to potrafię-stwierdziłam.
Tyv milczała. Uśmiechnęłam się smutno.
-Myślisz, że to co zrobiłam mu przed chwilą było straszne? Musisz odwiedzić Francje-stwierdziłam.-tam wieszają za samo to, że krzywo się na kogoś spojrzysz. Albo Albania. Co na to powiesz? Tak też jest gorzej. Byłam tam czułam to. Kiedyś kiedy jeszcze byłam dzieckiem matka zrobiła mi to-pokazałam jej łapę a na niej znak gwiazdy.-Wypaliła mi to bo byłam nie grzeczna. Czyli odezwałam się nie pytana. Kiedyś ojciec zrobił mi to co ja Makiemu bo stwierdził, że przyda mi się szkołą życia. Przykro mi Tyv jeśli się zawiodłaś ale widziałam i czułam w życiu tyle cierpienia, że to co zrobiłam jemu-popatrzyłam na basiora-wcale nie jest takie złe.
-Nie jest takie złe?!
-Tak. Kiedyś babka powiedziała mi coś takiego: Kiedy będziesz starsza zrozumiesz, że życie to nie bajka tylko koszmar. W tym dniu przechodziłam rytuał.
-Jaki rytuał?
-Przejścia. Starsze wilki z mojej watahy wrzuciły mnie do jakieś głębokiej dziury. Siedziałam tam kilka tygodni bez jedzenia i picia. Miałam się modlić żeby przeżyć. Przepraszam jeśli nie rozumiesz dlaczego zrobiłam to Makiemu ale nie oddam Ci moich mocy z jednego ważnego powodu.
-Jakiego? Zemsty?-prychnęła.
-Nie i to nie była zemsta. On musiał poczuć to co ja czułam. Tak się uczyłam. Wierzę w innych bogów niż ty Tyv nie zapominaj o tym proszę. A co do powodu. Zabierz je a zginę. Moje życie na zawsze jest już związane z tymi mocami. Możesz myśleć, że chce cię oszukać. Jeśli tak to się przekonaj. Zginę jeśli tylko spróbujesz mi je odebrać. I pamiętaj to co z nim zrobiłam nie było nawet żartem w porównaniu z tym co przeszłam.


<Tyv?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz