poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Od Tyvsy-c.d Indili

-Brat,chce cię widzieć,powiedziałam mu o wszystkim-Maki,spojrzał na mnie spod łba
-Po co?-wstał z Indilii i podszedł do mnie
-On ma prawo wiedzieć
-Nie,nie ma-jego twarz zrobiła się smutna,a gdy Indila,zaczęła iść w jego stronę odwrócił pysk tak by nie widziała,że jest słaby.
-"Najpierw,się z nią bawisz,a teraz,udajesz kogoś kim nie jesteś...po co?"
-"A jakoś tak,nie dasz się pobawić?"
-"Nie,nie nią"
-"No to daj sobą"-udałam,że tego nie usłyszałam
-Indilo idziesz z nami?-spytałam się wadery
-Z nami?!Nie powiedziałem,że idę!-widać,było,że był zirytowany
-Ale,jesteś na terenie mojej watahy i mam prawo ci rozkazywać
-Ale,ja jestem bogiem...-przerwałam mu:
-Tutaj nie masz władzy,a twoja moc na ziemi jest słabsza niż moja-zrobił zrezygnowaną minę
-Wygrałaś,brawo,1000 punktów dla Tyvsy-przewróciłam oczyma-A In idzie z nami,prawda?-spojrzał na waderę.

<Indila?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz