Zaśmiałam się.
- To że jesteś wyjątkowy, nie robi z ciebie potwora. Masz po prostu inny pysk, co nie zmienia, tego ze możesz być kimś takim jak inni
- Naprawdę?-zdziwił się. Chyba jeszcze nikt tak nie powiedział.
- Oczywiście. Twój wygląd jest niesamowity i nie wiem, czemu niektórzy cię obrażają. Jesteś bardzo sympatyczny.
- Serio tak myślisz?
Uśmiechnęłam się do niego.
- I ciebie naprawdę to nie przeraża?
- Gdybym była twoim wrogiem to pewnie by mnie to przerażało. Ale jesteśmy po tej samej stronie, więc mnie to fascynuje.
Wzięłam trochę śniegu i zaczęłam lepić podobiznę Killera. Najpierw łapy, potem brzuch i szyję. Najładniej wyszła mi czaszka. Wyglądała, jakby była ze szkła. Killer z zachwytem wziął małą figurkę. Starając się jej nie zniszczyć, oglądał ją ze wszystkich stron.
- Wow! To jest piękne.-powiedział zdumiony. Byłam z siebie bardzo zadowolona.
- Gdybym umiała, to zrobiłabym z tego śniegu, szkło. A może ty umiesz?
<Killer>
Ale moje nie potrzebuję poprawek. Jest dobre, nawet jak trochę zmienil
OdpowiedzUsuńPotrzebuję, bo w twoim jest wspomniane o mocach, które zostały usunięte, jak chcesz mogę to zrobić sama, bo poprawki będą minimalne.
UsuńAlfa, Tyvsa
Gdybyś mogła. Byłabym wdzięczna
OdpowiedzUsuń