-Twój koń?-spytałem się Lysterii, a ona przytaknęła-Ładny.
-Wiem.-oznajmiła z dumą w głosie, ale po chwili dodała-Dzięki.
Gdy koń został podkuty, wilk zaczął tworzyć zbroję. Czy ona będzie dla tego konia?
-Ta zbroja dla konia?-spytałem, patrząc na ogiera.
-Tak.-odparła.
-Po co mu?-znowu zadałem pytanie-
-Na bitwę i ogólnie, żeby miał.-powiedziała-Będzie mu ładnie.
-Dobry pomysł z tą zbroją.-zamyśliłem się.
-Może.-mruknęła.
-Ja bym na takie coś nie wpadł. Kto by pomyślał, że takie coś da się stworzyć.
<Lysteria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz