sobota, 31 stycznia 2015

Od Zero BlackFier- c.d Eleny

-W sumie to aktualnie jesteś najważniejsza dla mnie ty.-pocałowałem ją i dodałem-No i niewielka rodzina...
-Jak to niewielka?-lekko przekręciła głowę ze zdziwienia.
-Nie znam moich rodziców.-oznajmiłem-Znam tylko moich kuzynów, którzy są do mnie trochę podobni... No i jeszcze Lysteria. To moja ,,gwiezdna siostra.''
-Co masz na myśli o kuzynach?-udawała, że nie słyszała nic o Lysterii.
~~Ech te wadery.
-No...-zacząłem-Oni też tracą czasami kontrolę, oprócz jednego. Dziwne, prawda?
-Ale to twoi kuzyni, więc macie podobne geny, czego można się spodziewać?-oznajmiła z uśmiechem.
-Nie o to mi chodzi. Dlaczego jeden z nich nie traci kontroli nad sobą?-spytałem zastanawiając się.
-Może zawsze jest spokojny czy coś...
Zastanowiłem się:
~~Rahmi spokojny? Hahaha!
-Nie, on raczej jest dla niektórych trochę chamski.-przyznałem-Nawet bardzo. Dla niektórych jest zimny jak lód i zabija jak ja. Jak się go dobrze pozna, to trzeba przyznać, że jest całkiem spoko.
-To może on jest nie ma tej dobrej strony?
-Ma, każdy ma.

<Elena?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz