wtorek, 10 lutego 2015

Od Alex'a - c.d Tyvsy i Night

Podeszła do mnie siostra Makiego. Raczej nie podobało jej się, że musi mnie uczyć, ale nie powiedziała tego głośno. Z kwaśną miną stanęła koło mnie.
- Nie umiesz chodzić?-spytała.
- A jak myślisz? Specjalnie chodzę, jak paralityk.
Zmarszczyła nos, jakbym był jakąś kupą w którą weszła. Odetchnęła głęboko i pokazała mi, jak ma być ułożone ciało. Starałem się wykonywać jej polecenia, jak najlepiej. Na początku niezbyt dobrze mi szło. Ale w miarę upływu czasu zaczęło mi to wychodzić coraz lepiej. W końcu chodziłem w miarę normalnie. Po godzinię nawet zacząłem biegać.
- Mhm... Mogę już iść?-spytała znudzona.
- Co? A tak, tak.-odparłem. Nie wierzyłem, że to ciało ma aż tyle możliwości, gdy już nauczy się nad nim panować. Idąc, patrzyłem na niebo. Chmury snuły się leniwie po nim, tworząc różne kształty. Nagle potknąłem się o kamień i upadłem na ziemię. Uderzyłem głową o chodnik.
- Au.
Zawisł nade mną jakiś cień. Uniosłem się trochę na ramionach, by zobaczyć kto to. Patrzyła na mnie moja siostra. Chyba zbyt mocno się uderzyłem.
- Lily?
- Braciszku! Wreszcie cię znalazłam.-uradowała się. Wstałem. Przetarłem oczy. Za Lily stali moi rodzice.
- Tata? Mama?-takie inteligentne słowa u 4 letniego wilka.
- Synku.
Przytuliłem ich. Łza popłynęła mi po policzku.
- Alex, musimy iść do Alfy. Zajmij się Lily, dobrze?-powiedziała matka. Widzę ich po raz pierwszy od prawie dwóch miesięcy, a oni najpierw idą Tyvsy. O co chodzi?!
- Jasne.-odparłem zdumiony.- Chodź Lily. Przejdziemy się.
Mała ciągle zadawała mi jakieś pytania. A czemu jesteś człowiekiem? A czemu jesteś cały na czarno? A czy mam dziewczynę? Przy tym ostatnim myślałem, że ją uduszę. Poszliśmy do lasu. Nagle trafiliśmy na jakąś polanę. Na środku był kopiec usypany ze śniegu i otoczony kolczastymi gałęziami. Zajrzałem do otworu. Patrzyła na mnie mnie jakaś wadera. Przekrzywiłem głowę i zapytałem:
- Jak masz na imię?
- Jesteś człowiekiem.
- Mhm, no nie do końca. Nazywam się Alex. A ty?
- Nie będę tego mówić ludziom.
- A jak ona poprosi?
Pokazałem na Lily.
- Jestem Night.

<Night>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz