-To ja też nie- powiedziałem. Kasumi westchnęła. Miała prawdziwy niefart. Akurat tego dnia okropnie się czuję a co za tym idzie muszę trochę powkurzać innych.
-Hej! Mam znakomity pomysł!- nagle wykrzyknąłem- Zagrajmy w 10 pytań. Jeśli zgadnę skąd pochodzisz to... to będę wiedział, a jak nie, dam ci spokój.
-To będzie za proste- dziewczyna pokręciła głową- Od razu zgadniesz.
-Pamiętajmy, że możesz odpowiadać tylko tak i nie- dopowiedziałem. Dziewczyna uśmiechnęła się od ucha do ucha.
-Okej, ale jak przegrasz nie tylko dasz mi spokój, a nigdy więcej się już do mnie nie odezwiesz, pasuje?- Nie. Kompletnie nie. Muszę to wygrać.
-Tak.
-No, to jakie jest twoje pierwsze pytanie?
<Kasumi? Powodzenia xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz