piątek, 27 lutego 2015

Od Zero BlacFire - c.d Eleny

-Spokojnie, Zero.-starała się mnie uspokoić-Wdech i wydech, wdech i wydech...
-Ta, szybciej to ja tu padnę, niż się uspokoję.-powiedziałem głęboko oddychając.
Dobra powoli się uspokajałem... Nie wiem co bym zrobił, gdyby Elenie się coś stało. Nawet nie mogę o tym myśleć.
-Zero, wszystko z tobą ok?-przyglądała mi się Elena-Cały się trzęsiesz...
Miała rację. Cały drżałem ze zdenerwowania.
-Chodź, może się przejdziemy.-zaproponowała.
Szliśmy przez las, a po jakimś czasie znalazł nas Rahmi.
-Przyszedłem, powiedzieć, że...ten...no...eee...-jąkał się i mówił to wszystko z niechęcią-chciałbym was....eeee...prze-prze-przeprosić...za...ten...moje zachowanie...

<Elena? BUHAHAHAHAHA POWRÓCIŁEM >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz